Kuchnia myśliwska to nieodłączny element naszych tradycji narodowych, w których myślistwo od zawsze odgrywało ważną rolę. I cieszy fakt, że tradycja ta jest podtrzymywana, a najlepszym tego przykładem jest odbywający się w Pułtusku Konkurs Kuchni Myśliwskiej, Łowieckiej i Kresowej im. Grzegorza Russaka, którego trzecia edycja miała miejsce 25 sierpnia. Wydarzenie objął swym Patronatem Honorowym Łowczy Krajowy Eugeniusz Grzeszczak.
Wydarzenie otworzyła Katarzyna Dudek, łowczyni okręgowa z Polskiego Związku Łowieckiego Zarządu Okręgowego w Ciechanowie, potwierdzając słowa naszego patrona, że kuchnia myśliwska to najważniejszy argument za łowiectwem. Na wydarzenie przybyli również Rafał Ciszewski, wiceprezes Naczelnej Rady Łowieckiej, oraz Romuald Amborski, łowczy okręgowy z ZO PZŁ Olsztyn.
W konkursie, który odbywał się u podnóża zamku, rywalizowało w trzech kategoriach: zakąski zimne, danie obiadowe, desery i nalewki, kilkanaście drużyn. Odwiedzający stosika goście nie mogli nachwalić się potraw z darów lasu. Szczególnie długa kolejka ustawiała się przy stoisku z pieczonym dzikiem faszerowanym kaszą gryczaną ze skwarkami, serwowanym z sosem z borowików i sałatką. Ale to nie jedyne atrakcje, jakie czekały odwiedzających podzamcze Domu Polonii w Pułtusku. Organizatorzy przygotowali również: pokazy psów myśliwskich, stoiska edukacyjne i koncerty muzyki myśliwskiej.
Bitwa na smaki była niezwykle zacięta i długa, a kucharze stanęli na wysokości zadania, prezentując swoje kulinarne arcydzieła i tak w kategorii przystawek wygrało Koło Łowieckie „Knieja” z Olsztyna. Najlepsze danie główne wykonała drużyna Wojskowego Koła Łowieckiego nr 191 „Wkra”. Natomiast w rywalizacji na najsmaczniejszy bezkonkurencyjne okazało się Koło Gospodyń Wiejskich „Dziarskie Błędostowianki”.
Zwycięzcom gratulujemy i już z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję konkursu.
