„Łowiec Polski” – miesięcznik o tematyce przyrodniczo-łowieckiej, poruszający tematy z dziedziny nauk przyrodniczych, ekologii, historii, etyki łowieckiej, prawa, broni i amunicji, kynologii łowieckiej, sokolnictwa, myślistwa łuczniczego, a także działalności Polskiego Związku Łowieckiego – wydawany od 1899 roku jest jednym z najstarszych tego typu tytułów w Polsce i w Europie.
Wydawcą miesięcznika jest Polski Związek Łowiecki- Zarząd Główny. „Łowiec Polski” dostępny jest w sprzedaży bezpośredniej, realizowanej we współpracy z najważniejszymi sieciami prasowymi, oraz w prenumeracie, w tym także zagranicznej.
Od 2006 roku „Łowiec Polski” liczy sobie 116 stron, a od 2014 roku wydawany jest również w wersji elektronicznej, dostępnej na najpopularniejszych platformach: Apple (za pośrednictwem AppStore) oraz Android (za pośrednictwem Google Play).
O czym rozmawiać podczas karnawałowego balu myśliwskiego? Styczniowe wydanie „Łowca Polskiego” podsunie Wam interesujące tematy!
– Podczas polowania i spaceru na naszych czworonożnych towarzyszy czyha wiele niebezpieczeństw. Jak się przed nimi uchronić, doradza Andrzej Wilczopolski, nasz ekspert od kynologii.
– Z racji na spryt kuna od zawsze wzbudzała nasz podziw, a polowanie na nią uważa się za jedno z największych łowieckich wyzwań. O symbolice tego drapieżnika w artykule pod tytułem „Strażniczka lasu” opowiada dr hab. Aleksandra Matulewska.
– Czy wokalizacja przecher sprowadza się do skolenia i szczekania? Wszystko na ten temat wie dr hab. inż. Paweł Nasiadka, który w tekście „Lis gaduła” zdradza nam tajemnice „mowy” rudzielców.
– Sejmowa debata o żubrze stanowi doskonały materiał poglądowy, obrazujący, jak głęboko w obecny język parlamentarny wdarła się ideologia ruchów antymyśliwskich. O tym, co na temat liczebności i ochrony żubrów wiedzą nasi parlamentarzyści, i jak reagują na merytoryczne argumenty naukowców zajmujących się tym gatunkiem, opowiada w tekście „Żubr, Mospani!” Piotr Żuchowski.
– Przełom stycznia i lutego to czas wilczych godów. Jak wygląda ruja burych drapieżników i czy bierze w niej udział tylko para alfa? Odpowiedzi na te pytania zna dr Joanna Harmuszkiewicz.
– Pomimo sprzeciwów Ministerstwa Klimatu i Środowiska nasze Zrzeszenie zostało wymienione w ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej, przyjętej przez Sejm 5 grudnia ubiegłego roku, co daje nam ważny argument w sporze z przeciwnikami Związku. Jaki jest cel ustawy i jakie według niej mamy zadania, wyjaśnia w tekście „Myśliwi w służbie ludziom” dr Szymon Hatłas.
– Co podać na stół podczas karnawałowego przyjęcia? Rzecz jasna dziczyznę, a najlepiej schab z dzika w sosie gruszkowym według przepisu Jolanty Maślak!
Zapraszamy do lektury!
Redakcja
Cena prenumeraty jest niższa niż w sprzedaży detalicznej
Dostawa bezpośrednio do domu lub firmy
Informacje z kraju i ze świata, porady praktyczne oraz historie ciekawych polowań